Efekty Rytualne
Najczęstsze z pytań jakie dostaję, to oczywiście kiedy można spodziewać się efektów przy magii miłosnej. Musicie mieć na uwadze, że jest to olbrzymia zmienna, żadnych sytuacji nie można porównywać, a na to składa się kilka czynników. 😊
Pisząc z Wami jestem w szoku do czego skłania Was rozpacz i tęsknota: wypisywanie do ukochanej osoby, sprawdzanie non stop w mediach społecznościowych, wypytywanie ciągłe znajomych i uwaga - nawet śledzenie. No w życiu codziennym takie metody się nie sprawdzają chcąc powrotu czy rozkochania, a co dopiero przy rytuałach, gdzie pracujemy z energią. Jak Wy byście się czuli gdyby ktoś wypisywał z kim nie chcecie kontaktu, a co gorsza chodził za Wami lub pod domem wystawał? No właśnie, chyba nie za dobrze. To jedna z rzeczy która sabotuje rytuały, bo nieważne jak mocne one są, to takie zachowanie rozprasza energię, sprawia że chcąc coś przyspieszyć marnotrawimy to co musi się samo ustabilizować a co gorsza zniechęcamy dodatkowo partnera. 💔
Ważne jest by skupić się na sobie, poznać swoją wartość, być świadomym samego siebie. Trzeba się rozwijać, cieszyć swoim życiem a nie żyć cudzym. Nauczcie się tego, bo to jest ważne, nie szanując samego siebie inni nie będą Was szanować, trzeba mieć też swoje zainteresowania, swoje hobby, swoich znajomych, nie można osaczać partnera! Nawet jeśli wydaje się Wam, że tego nie robicie to w większości jednak tak jest, choćby w małej części. Nauczcie się mieć najpierw własne życie a potem jak dzielić się nim z bliską osobą. Przeciwność tego również może zaniechać efekty rytualne.
Ludzie którzy ze mną pracują, wiedzą że nie jestem
wróżką - nie kładę kart tarota, klasycznych czy anielskich czy jeszcze innych wynalazków, ja czytam aurę, energię by rozpoznać stan sytuacji, by dostosować rytuały, co można a czego nie. Sprawdzam czy energia poprawnie dociera po 3-4 tygodniach od wykonania działań, jednak bardzo ostrożnie gdyż każda ingerencja to ingerencja w energią - najgorsze co można zrobić to latać po wróżkach, rytualistach czy innych czarownicach, bo to najczęściej tak zaburza efekty, że trzeba wszystko poprawić i wzmacniać a zdarzały się przypadki, że zaczynać cały proces od początku. 😓
Oczywiście jedna z najważniejszych rzeczy to wiara, wiara w powodzenie działań. Wiele kultur tylko na tym opiera swoje rytuały, myśl o tym że po prostu zadziała. To jest tak naprawdę klucz do sukcesu, gdyż należy zrobić odpowiednie działania z wiarą w sukces, zapomnieć trzeba że cokolwiek się robiło i żyć swoim życiem, a efekt przyjdzie wtedy szybciej niż się tego człowiek spodziewał. Nie wyczekujemy efektów, robimy swoje a one się pojawią. To tak naprawdę stwierdzenie w skrócie tego wszystkiego co napisałam powyżej. 😊
Inna rzecz to po prostu czynnik ludzki - niektórzy są wyjątkowo uparci na działania z energią, mają blokady swoje wewnętrzne, trzeba wtedy czasem więcej popracować nad taką osobą, ale jest to do złamania. Każda sytuacja jest inna, każdy człowiek jest inny, nie ma łatwych sytuacji bo nawet łatwa może okazać się trudna przez blokady w człowieku. Należy się uzbroić czasem w cierpliwość, ale bez włożonej pracy nie ma efektów, tak jest w każdej dziedzinie życia. Nie porównujcie się nigdy do koleżanki czy kolegi, który np. ma szybciej efekty od Was i nie analizujcie z czego to wynika i nie wpadajcie w czarną rozpacz, bo to jest do przepracowania. 😉
Nie wolno rozmawiać o działaniach jakie się wykonuje z innymi, skupiacie się na swoich zadaniach a nie na cudzych i lepiej nie grzebać w tej energii. Tak jak mówiłam, najlepiej zrobić co trzeba i zapomnieć, nie rozmawiać o tym, a wszystko przyjdzie w swoim czasie jak się ustabilizuje.
Tak więc podsumowując - nie ma stałej odpowiedzi kiedy będą efekty, kiedy ta nasza ukochana osoba z nami w końcu będzie. To potrafią być 2 tygodnie jak i 2 miesiące. Niektórzy są tak uparci, że owszem może nie wyjść, ale to zdarza się rzadko. Miejcie na uwadze, że jest to proces i praca z energią, to musi się ustabilizować, dotrzeć odpowiednio, nie można niczego przyspieszać, należy spokojnie do tego podchodzić. 😊